Nie pij kawy przed wystąpieniami! Chociaż na co dzień kawa to napój, którego mało kto odmówi. Jest energetyzująca, smaczna, a do tego pełna aromatu – trudno się jej oprzeć. Ale kiedy przygotowujesz się do ważnego wystąpienia, podcastu, wywiadu czy dłuższej rozmowy, zastanów się dwa razy, zanim po nią sięgniesz.
Kawa a suchość w gardle
Kawa, podobnie jak herbata, ma tendencję do wysuszania gardła. Dla wielu osób to tylko chwilowe uczucie, które można łatwo zignorować na co dzień. Jednak podczas publicznego wystąpienia, kiedy liczy się klarowność i płynność mówienia, sucha jama ustna może stanowić nie lada problem.
Wyobraź sobie, że stoisz przed publicznością, skupiasz się na treści swojego przemówienia, a nagle czujesz irytującą suchość w gardle. Instynktownie sięgasz po łyk wody, ale suchość szybko wraca – znów czujesz dyskomfort. Takie uczucie może skutecznie odwracać uwagę zarówno Twoją, jak i Twoich słuchaczy.
Dlaczego to jest problem?
Suchość w gardle sprawia, że trudniej mówić płynnie i wyraźnie. Możesz też odczuwać częstą potrzebę chrząkania, aby pozbyć się uczucia suchości, co niestety zaburza naturalny rytm mowy i może wpływać na Twój wizerunek jako prelegenta. Częste przerywanie, aby się napić, czy poprawić głos, może również wywołać wrażenie niepewności i braku profesjonalizmu, nawet jeśli całkowicie panujesz nad tematem.
Jakie jest rozwiązanie?
Zamiast kawy, wybierz wodę – najlepiej niegazowaną i w temperaturze pokojowej. Woda nie tylko nawilży Twoje gardło, ale też wspomoże Twój głos, sprawiając, że będzie bardziej naturalny i pełen energii. Przygotowując się do wystąpienia, miej przy sobie butelkę wody i popijaj małe łyki, aby uniknąć przesuszenia i zachować komfort mówienia przez cały czas trwania Twojej prezentacji.
Kawę pij na zdrowie, ile tylko chcesz – ale nie tuż przed ważnym wystąpieniem! Twój głos będzie Ci wdzięczny, a Ty poczujesz się pewniej i bardziej profesjonalnie, mając pełną kontrolę nad każdym wypowiedzianym słowem.